piątek, 3 grudnia 2010

MUCHA

Mucha

Jedyna mucha co jak sobie bzyczy to mi nie przeszkadza :).Biorąc pod uwagę blues-rock to jest jest raczej większy nacisk na rock.No ale wypada aby ta pozycja ukazała się po zespole Harlem.
A to dlatego iż Mucha to muzyczne dziecko Krzysztofa Jaworskiego czyli gitarzysty Harlemu a przy nagraniu płyty wspomagali Go również inni muzycy tej formacji.Materiał nagrany w 95r.
Polecam tymbardziej że są to dzisiaj raczej trudnodostępne nagrania.


clik

6 komentarzy:

  1. Dla mnie to coś nowego. oczywiście słyszałem pojedyńcze utwory ale nigdy całej płyty.
    Z wielką radością słucham takich rzeczy które przegapiłem kilkanaście lat temu.
    dzięki.

    OdpowiedzUsuń
  2. No i właśnie o to chodzi aby można bylo sobie posłuchać czegoś czego nie znamy albo zapomnieliśmy :)Oczywiście sporo takich nagrań znalazłem u Ciebie na blogu.
    A ciekawym czy znasz takie wrosławskie trio Heavy Blues?Za niedługo planuję Ich wrzucić a to są dopiero unikatowe nagrania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Heavy Blues? O bardzo dobrze :) Nie będę musiał ripować swojej kasety :) a miałem kiedyś w przyszłości to uczynić. Zdrówko! A swoją drogą dobrą robotę robisz na tym blogu! Wytrwałości!

    OdpowiedzUsuń
  5. Flaczki poproszę, z chlebkiem. Unikatowa, niszowa płyta.
    Zapowiada się bardzo intersująco

    OdpowiedzUsuń
  6. OK! Planowałem Heavy Blues trochę później,ale będzie płyta na mikołajki :)

    OdpowiedzUsuń